To nie jest zwykła zupa! Ten chłodnik ochładza jak klimatyzacja i wzmacnia jak suplementy

Lato nie wybacza ciężkich obiadów. Gdy żar leje się z nieba, apetyt maleje, a organizm potrzebuje czegoś, co go odświeży, nawodni i wzmocni. Idealną odpowiedzią na te potrzeby są chłodniki, czyli zupy serwowane na zimno, które nie tylko przynoszą natychmiastową ulgę, ale też potrafią dostarczyć solidną dawkę składników odżywczych. Szczególnie interesujący jest chłodnik czerwony – intensywny w smaku, kolorze i działaniu. Zawiera dużą ilość żelaza, które latem bywa szczególnie deficytowe, a jego przygotowanie nie wymaga stania przy gorących garnkach.

Podczas upałów ciało zużywa więcej energii na termoregulację, co obciąża układ pokarmowy. Tradycyjne, gorące dania obiadowe często tylko pogarszają sytuację, wywołując uczucie ciężkości, zmęczenie i odwodnienie. Właśnie dlatego w ciepłych miesiącach powinno się sięgać po posiłki lekkostrawne, pełne wody, witamin i mikroelementów. Do takich potraw należą sałatki, lekkie dania z ryb oraz przede wszystkim chłodniki – proste, szybkie i pełne zdrowia.

Chłodnik czerwony to wersja chłodnika przygotowywana na bazie buraków, które nadają mu głęboki kolor i charakterystyczny smak. To danie ma korzenie w kuchniach Europy Środkowo-Wschodniej i od lat cieszy się popularnością, szczególnie latem. Oprócz buraków, zawiera również ogórki, koper, jogurt lub kefir oraz dodatki takie jak jajko czy ziemniaki. Dzięki temu jest nie tylko smaczny, ale również sycący.

Przepis na chłodnik czerwony (porcja dla 4 osób)

500 g buraków,

1 ogórek szklarniowy (ok. 200 g),

1 ząbek czosnku,

2 łyżki posiekanego koperku lub szczypiorku,

300 ml jogurtu naturalnego lub kefiru,

200 ml maślanki,

sok z 1/2 cytryny,

sól do smaku,

pieprz czarny mielony do smaku,

jajka ugotowane na twardo – opcjonalnie (1–2 sztuki),

ziemniaki gotowane – opcjonalnie (po 2–3 na porcję)

Buraki ugotuj do miękkości, ostudź, obierz i zetrzyj na drobnych oczkach. Ogórka obierz i zetrzyj na tarce, odciśnij nadmiar soku. Czosnek przeciśnij przez praskę. Do miski dodaj starte buraki, ogórka, czosnek, koperek oraz wszystkie płynne składniki. Wymieszaj dokładnie, dopraw do smaku solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Wstaw do lodówki na minimum godzinę. Podawaj z połówkami jajek lub ziemniakami, opcjonalnie udekoruj koperkiem lub szczypiorkiem.

Ten chłodnik to nie tylko uczta dla podniebienia, ale też pełnowartościowy element zdrowej diety, szczególnie latem. Jego baza – buraki – to doskonałe źródło żelaza, kwasu foliowego, potasu, magnezu i błonnika, który wspiera trawienie. Buraki odgrywają ważną rolę w zapobieganiu anemii, szczególnie u kobiet, dzieci i osób aktywnych fizycznie.

Dodatek kefiru i jogurtu naturalnego wzbogaca danie o białko, wapń i probiotyki, korzystne dla odporności i mikroflory jelitowej. Obecność ogórka – składającego się w 95% z wody – wspomaga nawadnianie organizmu, a jego działanie lekko moczopędne ułatwia usuwanie toksyn. Ogórek zawiera również witaminę C, K i krzem, wspierający kondycję skóry i włosów.

W porcji chłodnika (300 ml) znajduje się średnio:

- 140 kcal

- 4 g białka

- 5 g tłuszczu

- 18 g węglowodanów

- około 2,5 mg żelaza

Witamina C poprawia przyswajanie żelaza, co czyni chłodnik naturalnym wsparciem w profilaktyce niedokrwistości. Dzięki błonnikowi poprawia perystaltykę jelit, dając uczucie sytości bez obciążania organizmu. Niska kaloryczność i wysoka zawartość wody sprawiają, że danie to doskonale sprawdza się w upały – orzeźwia, nawadnia i nie spowalnia metabolizmu.

Antyoksydanty z buraków, takie jak betacyjaniny, działają przeciwzapalnie i wspierają układ krążenia. Z kolei fermentowane produkty mleczne wpływają korzystnie na barierę jelitową i układ odpornościowy, a nawet na nastrój – dzięki połączeniu składników, chłodnik działa synergicznie, wzmacniając organizm bez uczucia ciężkości.

Warto również zwrócić uwagę na fakt, że chłodnik czerwony to danie łatwo dostępne, tanie i szybkie w przygotowaniu, które można dostosować do różnych preferencji dietetycznych – wystarczy zamienić klasyczny kefir na wersję roślinną, aby zyskać danie odpowiednie dla osób z nietolerancją laktozy lub stosujących dietę wegańską.

Najczęściej chłodnik serwuje się z jajkiem ugotowanym na twardo, co podnosi zawartość białka i sprawia, że danie staje się pełnowartościowym obiadem. Alternatywnie można dodać ziemniaki w mundurkach, które chłoną aromat zupy i dostarczają węglowodanów złożonych.

Sprawdzi się także jako lekka kolacja lub przekąska między posiłkami, szczególnie wtedy, gdy brakuje apetytu.

Chłodnik najlepiej smakuje po kilku godzinach w lodówce. Smaki powinny się przegryźć, a temperatura opaść do odpowiednio chłodnej. Można przechowywać go do 2 dni, najlepiej w szklanym pojemniku z pokrywką. Nie należy go mrozić – produkty mleczne tracą wtedy konsystencję, a ogórki mogą stać się wodniste. Przed podaniem warto przemieszać całość, ponieważ składniki mogą się rozwarstwiać.

Dla wzbogacenia smaku można dodać odrobinę chrzanu, co nada zupie ostrości i jeszcze mocniej pobudzi krążenie.