W Polsce to zwierzę jest pod ochroną, a na Litwie uważane jest za przysmak
Jeszcze kilkaset lat temu mięso bobra było cenionym składnikiem w kuchni europejskiej, zwłaszcza w czasie postów religijnych. Dziś dla większości z nas pomysł zjedzenia bobra wydaje się co najmniej egzotyczny, jeśli nie budzący sprzeciwu. Ale czy słusznie? Jak smakuje bóbr? Czy jedzenie jego mięsa ma sens odżywczy i kulturowy? I czy w ogóle jest legalne?
W tym artykule
Mięso bobra w historii – zwierzę rybopodobne
W średniowiecznej Europie mięso bobra zajmowało wyjątkowe miejsce na stole. Z powodu wodnego trybu życia zwierzę to uznawano za… rybę. To nie żart – w 1239 roku papież Grzegorz IX wydał dekret, w którym dozwolił spożywanie bobra w czasie Wielkiego Postu. Uzasadnienie było proste: bóbr mieszka w wodzie, pływa i ma ogon przypominający rybi, więc spełnia kryteria "ryby" w oczach Kościoła.
Dzięki temu mięso bobra trafiało na stoły klasztorne, królewskie i szlacheckie w okresach, gdy obowiązywały surowe restrykcje żywieniowe. Najbardziej ceniono ogon – tłusty, galaretowaty fragment, który często gotowano lub pieczono.
Jak smakuje bóbr?
Mięso bobra ma ciemnoczerwony kolor, jest dość zwarte i intensywne w smaku, przypominające nieco dziczyznę – np. sarninę lub dzika. Charakterystyczna jest lekka nuta "błotnistego" aromatu, wynikająca z wodno-błotnego środowiska życia bobra. Jednak odpowiednie przygotowanie – np. marynowanie w winie czy czosnku – pozwala złagodzić ten posmak.
Ogon bobra zawiera duże ilości tłuszczu i kolagenu. Po ugotowaniu przypomina konsystencją galaretowatą rybę lub gęstą słoninę, co kiedyś było uznawane za wyjątkowy rarytas.
Wartości odżywcze
Choć badań naukowych na temat mięsa bobra nie ma wiele, wiadomo, że:
- Jest bogate w białko – podobnie jak inne mięsa dzikich zwierząt, zawiera ok. 20–25 g białka na 100 g produktu.
- Zawiera witaminy z grupy B, zwłaszcza B12 i niacynę.
- Może zawierać pasożyty lub bakterie, jeśli nie jest odpowiednio przygotowane – dlatego należy je zawsze dokładnie gotować, dusić lub piec.
Czy jedzenie bobra jest legalne?
W Polsce bóbr europejski (Castor fiber) jest objęty ochroną gatunkową. Jednak od kilku lat w niektórych województwach dopuszcza się odstrzał bobrów w ramach tzw. działań redukcyjnych, ponieważ zwierzęta te mogą niszczyć wały przeciwpowodziowe, groble i uprawy rolne.
W praktyce oznacza to, że:
- Nie wolno polować na bobra na własną rękę – potrzebne są specjalne zezwolenia wydawane przez RDOŚ (Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska).
- Mięso pozyskane legalnie w ramach redukcji może być spożywane, ale nie trafia do masowej sprzedaży.
- W niektórych krajach, jak Kanada czy Litwa, mięso bobra bywa dostępne w sklepach mięsnych lub restauracjach serwujących dziczyznę.
Kwestie etyczne i kontrowersje
Dla wielu osób bóbr jest symbolem natury – pracowitym i "uroczym" zwierzęciem, którego trudno wyobrazić sobie na talerzu. Pojawiają się też pytania o sens etyczny jedzenia mięsa z gatunku, który do niedawna był zagrożony wyginięciem i dopiero niedawno odtworzył populację.
Z drugiej strony – bóbr, jako dzikie zwierzę, żyje w naturalnym środowisku, nie jest faszerowany antybiotykami ani sztuczną paszą. W dobie dyskusji o zrównoważonym żywieniu i ograniczaniu hodowli przemysłowej, dziczyzna – w tym mięso bobra – zyskuje na nowo zwolenników.
W niektórych regionach Europy Wschodniej – m.in. na Litwie, Białorusi czy w Rosji – mięso bobra do dziś bywa obecne na stołach, choć traktowane raczej jako rzadki przysmak. W litewskich restauracjach można zamówić np. bobra duszonego w czerwonym winie z jałowcem.
W polskiej kuchni historycznej zachowały się przepisy na bobrze pieczenie, pasztety i zupy z ogona. Dziś te tradycje praktycznie zanikły, ale część pasjonatów kuchni myśliwskiej i regionalnej próbuje je odtworzyć.
Mięso z bobra to produkt o długiej, choć zapomnianej tradycji kulinarnej. Dla jednych to dziczyzna jak każda inna, dla innych – kontrowersyjny wybór. Niezależnie od opinii, bóbr przypomina nam, że historia jedzenia jest pełna zaskoczeń, a granica między "normalnym" a "dziwnym" daniem bywa bardzo płynna.
Źródło:
https://pysznosci.pl/na-litwie-zajadaja-sie-tym-zdrowym-i-czystym-miesem-w-polsce-ten-gryzon-jest-chroniony,7151306291575488a
Autor: Ewa Cierpiał - mgr dietetyk kliniczny, dietetyk pediatryczny, psychodietetyk Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Wydział Zdrowia Publicznego w Bytomiu